Chłopcy na komisariacie

Na komisariat policji wbiegają dwaj zdyszani chłopcy z bardzo poważnymi minami.

Jeden krzyczy przez drugiego:

– Panie Władzo! Panie Władzo, Nasz nauczyciel… Nasz nauczyciel…

W końcu jeden z policjantów podchodzi do chłopców uspakaja ich i pyta:

– Co mu jest? Miał wypadek?

– Nie, nie. Panie Władzo, on źle zaparkował!


Zobacz inny dowcip

Kaziu i jego "naukowa" ścieżka

Nauczycielka, po latach od skończenia szkoły, spotkała Kazia.

Kazio, jak to Kazio.

Hultaj, nieuk, łobuz i rozrabiaka.

Nauczycielka zawsze uważała, że nic dobrego nigdy z niego nie wyrośnie.

– Kaziu, co u ciebie słychać? Co robisz? Czym się zajmujesz? – Pyta nauczycielka.

– Wykładam chemię…

– Na prawdę…? – Nauczycielka z niedowierzaniem.

– … w hipermarkecie, tam na rogu.

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *