Do Janka zadzwoniła kobieta oferująca kredyt.
Janek odpowiedział:
– Jak dobrze, że dzwoni Pani, bo właśnie odwiedził mnie komornik.
Ile potrzebuję, żeby uregulować moje długi? (słychać jak Janek pyta komornika)
65 tysięcy (odpowiada komornik)
– W takim razie poproszę o kredyt na 65 tysięcy.
Pani z banku była zdezorientowana.
– Niestety, ale jeśli u Pana jest komornik, to nie możemy udzielić kredytu.
– Ale jeśli dostanę 65 tysięcy, to zaraz stąd wyjdzie!
Zobacz inny dowcip
Chciał tylko wpłacić pieniądze
Do banku w Dubaju wchodzi klient z walizką.
Podchodzi do stanowiska, kładzie walizkę na biurku i szepcze na ucho pracownikowi:
– Ta walizka jest pełna pieniędzy. Jest tam 2 miliony dolarów. Chciałbym wpłacić te pieniądze na lokatę.
Na to pracownik odpowiada:
– Nie musi pan ściszać głosu. Bieda to żaden wstyd.
Pokaż inny dowcip