Na podwórku przed domem mała Zosia siedzi i zasypuje spory dołek.
Zauważa to sąsiad i z zainteresowaniem dopytuje:
– Dzień dobry Zosiu, co robisz?
Zosia nie odrywając się od zasypywania dołka i nie patrząc na sąsiada odpowiada:
– Moja złota rybka właśnie umarła, właśnie ją pochowałam.
– Oj to strasznie duży ten dołek wykopałaś jak na jedną małą rybkę – dziwi się sąsiad.
– No niestety duży, ale to dlatego, że moja rybka znalazła się wewnątrz twojego głupiego kota.
Zobacz inny dowcip
Jak zdobyć miód na kanapki
Przychodzi Jasiu do sklepu, podaje sprzedawczyni kankę i mówi:
– Poproszę trzy litry miodu.
Sprzedawczyni bierze kankę, nalewa miodu, podaje Jasiowi, a ten mówi:
– Tata jutro przyjdzie i zapłaci.
Na co sprzedawczyni:
– Nie, tak nie można!
Zabiera chłopcu kankę, wylewa miód i oddaje pustą.
Jasiu wychodzi na ulicę, zagląda do kanki i mówi:
– No i tata miał rację, na trzy kanapki wystarczy.
Pokaż inny dowcip