Indeksowa ruletka

Studenci pierwszego roku czekają pod salą na rozpoczęcie się egzaminu poprawkowego ustnego.

Strasznie im się nudzi więc postanowili zabawić się rzucając indeksami i sprawdzając, który zatrzyma się bliżej ściany.

W pewnym momencie jeden z indeksów zamiast uderzyć w ścianę wślizgnął się pod drzwi do sali, w której siedział profesor u którego miał odbyć się egzamin.

Po chwili indeks wylatuje tym samym otworem, którym wleciał.

Student zagląda do środka a tam z egzaminu 4.5.

Student ucieszył się okropnie.

Koledzy postanowili zatem kontynuować zabawę próbując wrzucać dalej, ale tym razem nie uderzają o ścianę tylko próbują trafiać pod drzwi.

Ten który wpadał pod drzwi sali wypadał kolejno z oceną 4.0, 3.5, i 3.0.

W pewnym momencie studenci zatrzymują się bo, zauważyli że kolejna ocena to 2.5 ale ona nie wchodzi w grę.

I co teraz? Jeden z nich postanowił zaryzykować i wrzucił indeks do sali.

Mijają chwile, jedna, druga, trzecia. Nic się nie dzieje, totalna cisza.

Nagle, otwierają się drzwi, staje w nich profesor, oddaje studentowi indeks i mówi:

– Brawo chłopcze, piątka za odwagę.


Zobacz inny dowcip

Trudne poszukiwania

Nauczycielka historii, po lekcji w 2c, wraca bardzo zdenerwowana do pokoju nauczycielskiego.
Spotyka w nim dyrektora i nawiązuje się między nimi rozmowa, w której historyczka może się wygadać:

– Ach ta 2c, co ja z nimi mam. Nie wytrzymam z nimi tak dłużej… Dzisiaj na lekcji, wyobraź sobie, pytam ich, kto wziął Bastylię, a oni jeden przez drugiego krzyczą, że to żaden z nich!

Dyrektor patrzy na zdenerwowaną nauczycielkę i uspokajającym głosem odpowiada:

– Koleżanko proszę się uspokoić i nie denerwować. Może rzeczywiście chłopcy z tej klasy są niewinni i trzeba poszukać winowajcy z innej klasy?

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *