Pewne małżeństwo, które przeżyło ze sobą nie jedno zaczyna kłócić się na ulicy.
W pewnej chwili zdenerwowany mąż mówi do żony:
– Babo bądź cicho! Ciebie to nie bierze się pod uwagę ogóle!
– Co?! – pyta oburzona żona
W tej samej chwili mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
– Ile będzie kosztował kurs na dworzec?
– 50 złotych – odpowiada taksówkarz
– A powie mi Pan jaka będzie cena za ten sam kurs jeśli zbiorę ze sobą żonę?
– Tyle samo, też 50 zł.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
– Sama widzisz, wiem co mówię.
Zobacz inny dowcip
Perfekcyjna Partia: Perspektywa Zatroskanego Ojca
Ojciec namawia swojego najstarszego syna do poślubienia bardzo bogatej panny.
– Tato, tato przecież ona jest prawie ślepa! – mówi przerażony syn.
Ze spokojem tata mówi:
– Dzięki temu będzie łatwo Ci przed nią ukryć wiele rzeczy.
– Tato, tato, ale ona jest prawie głucha. – z przerażeniem mówi syn.
– Chociaż nie będzie podsłuchiwać twoich rozmów telefonicznych – odpowiada tata.
– Ale tato, tato, ona przecież kuleje.
– No to przynajmniej nie będzie Cię szukać po restauracjach – mówi troskliwie tata.
– Tato, ale ona jest garbata.
– Synu, synu bądź sprawiedliwy, jedną wadę to ona może mieć – odpowiada ojciec.
Pokaż inny dowcip