Po przedszkolu mama z córeczką bawią się w zagadki:
– Jakie zwierzątko robi „hau, hau”?
– Piesek – odpowiada córeczka
– A kto robi „miau, miau”?
– Kotek – z uśmiechem odpowiadała dziewczynka.
– A kto robi „pi, pi, pi”?
Córka woła na pomoc tatę:
– Tatusiu, tatusiu! Co robi „pi, pi, pi”?
– Modem, modem córeczko!
Na to żona:
– Ty głupi jesteś! „Pi, pi, pi” to robi myszka!
– Nie słuchaj, córeczko – mama gada bzdury. Myszka robi „klik, klik” – odpowiada tata.
Zobacz inny dowcip
Dlaczego zwleka z odpowiedzią?
Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i stwierdza, że chcę kupić zwierzątko.
Właściciel informuje go, że ma gadającą stonogę.
– Naprawdę, za ile?
– Jak dla pana… 200 zł.
Zachwycony facet kupuje stonogę i bierze ją do domu.
Po dotarciu na miejsce kładzie pudełko po zapałkach ze stonogą w środku na stole, otwiera je i mówi:
– Panie Stonogo, masz ochotę na kielonka?
Stonoga nic nie odpowiedział. Facet stwierdził, że pewnie jest zmęczony po podróży, więc może później sobie z nią pogada.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
– Panie Stonogo, kielonka?
Stonoga znowu nic nie opowiedziała.
Facet robi się podejrzliwy i stwierdza, że jak za godzinę stonoga się nie odezwie, to pójdzie do sklepu zoologicznego i złoży reklamację.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
– Panie Stonogo, kielonka?
– Słyszałem cię za pierwszym razem no, buty zakładam.
Pokaż inny dowcip