Rzecz dzieje się w barze, spotykają się tam trzy myszy i zaczynają przechwałki, która z nich jest większym chojrakiem.
Pierwsza z nich mówi:
– Wiecie co, dla mnie trutka na szczury to pikuś, dzielę ją sobie na porcje i potem wciągam nosem.
Druga patrzy na nią i odpowiada:
– E tam… ja tam potrafię odbezpieczyć pułapkę i wykorzystuję ją aby ćwiczyć wyciskanie na klatę.
Trzecia mysz podnosi się i szykuje do wyjścia nie komentując tego co powiedziały dwie pozostałe. Zatem pozostałe myszy pytają:
A ty gdzie się wybierasz, nie masz nic lepszego do zaoferowania?
– Wiecie co, ja to idę do domu, przelecieć kota – odpowiada spokojnie trzecia mysz.o
Zobacz inny dowcip
Hau, miau, pi – tata vs. mama w zabawie
Po przedszkolu mama z córeczką bawią się w zagadki:
– Jakie zwierzątko robi „hau, hau”?
– Piesek – odpowiada córeczka
– A kto robi „miau, miau”?
– Kotek – z uśmiechem odpowiadała dziewczynka.
– A kto robi „pi, pi, pi”?
Córka woła na pomoc tatę:
– Tatusiu, tatusiu! Co robi „pi, pi, pi”?
– Modem, modem córeczko!
Na to żona:
– Ty głupi jesteś! „Pi, pi, pi” to robi myszka!
– Nie słuchaj, córeczko – mama gada bzdury. Myszka robi „klik, klik” – odpowiada tata.
Pokaż inny dowcip