Upragnione wakacje

Janusz po raz pierwszy zarobił tyle pieniędzy, żeby móc wyjechać ze swoją ukochaną żoną nad morze.

Zakwaterowali się w pięknym pensjonacie i postanowili iść na plażę:

– Jo Jo… Anna kochana, zobacz ile jest tej wody!

– Jo Jo… Anna kochana zobacz jakie piękne drzewa!

– Jo Jo… Anna, kochanie zobacz ile ludzi, tłumy!

Podchodzi do nich jakiś młodzik i mówi:

– Pan to chyba na wsi mieszka?

– Tak, a skąd Pan poznał? – pyta zaskoczony Janusz

– No po tym „Jo Jo”

– Widzisz, Jo Jo… Anna, na tobie to się każdy pozna, nawet taki młodzik.


Zobacz inny dowcip

Sposób na złe wiadomości

Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował.

Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.

– No stary… Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.

– Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez Ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł… No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?

– No więc widzisz… Mama siedzi na dachu i nie chce zejść…

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *