Sobotni poranek.
Skacowany mąż i obrażona żona siedzą przy stole.
Żadne się nie odzywa, trwa ponura cisza.
W końcu żona nie wytrzymuje i mówi:
– Ale wczoraj wróciłeś nawalony!
– Ja?! Wcale nie byłem aż taki pijany!
– Nie? Poważnie? A kto w łazience na kolanach błagał prysznic, żeby przestał płakać?
Zobacz inny dowcip
Miłość, pieniądze i... reszta, która zaskoczyła
Młoda para wróciła z podróży poślubnej.
Ojciec przygląda się im i delikatnie próbuje wypytać czy wszystko ok, bo widzi, że młodzi są wyraźnie skłócona.
Ojciec Młodej wypytuje:
– Synu co się stało? Mogę jakoś wam pomóc?
– Tato, to już koniec naszego krótkiego małżeństwa – mówi Młody – Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na poduszce 250 zł
– No trochę kiepsko wyszło, ale myślę, że twoja żona wie, że nie była pierwsza. Na pewno wszystko się ułoży – uspokaja go ojciec
Młody patrzy zakłopotany na teścia i mówi:
– Nie o to poszło tato, nie w tym problem. Ona wydała mi 100 zł reszty.
Pokaż inny dowcip