Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas.
Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu.
– Hej – mówi niewidomy – ale duży fotel.
– W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej – mówi siedzący obok pasażer.
Po lądowaniu samolotu niewidomy pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel z piwem, bada go dłońmi i mówi z podziwem:
– Ale duże kufle tu macie.
– W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej – mówi barman.
Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.
– Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej.
Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy:
– Nie spłukiwać! Nie spłukiwać!
Zobacz inny dowcip
Mandaty Tomka
Tomek, świeżo po szkoleniu, wracał do pracy w doskonałym nastroju.
Słuchał muzyki, uśmiechał się, naprawdę cieszył się podróżą.
Nagle, jego spokojną jazdę zakłócił błysk flesza.
Zaskoczony, zobaczył za sobą fotoradar i zerknął na prędkościomierz – jechał zaledwie 50 km/h.
Zaintrygowany, zawrócił i przejechał obok radaru z prędkością 30 km/h – znów błysk.
Uśmiechnięty, postanowił spróbować jeszcze raz, tym razem jadąc 10 km/h i z uśmiechem na twarzy.
I znowu błysk.
Rozbawiony, opowiedział o tym w pracy i w domu, bawiąc wszystkich.
Dwa tygodnie później, gdy już wszyscy zapomnieli o incydencie, otrzymał list z Poczty Polskiej.
Zdziwiony, otworzył go i znalazł w środku trzy mandaty po 100 zł każdy – za jazdę bez zapiętych pasów.
Pokaż inny dowcip