W jednym z małych miasteczek odbywają się zawody w zanurzaniu pod wodą. Pierwszy odważny uczestnik utrzymuje się pod powierzchnią przez pełną na minutę, na co zaskoczony tłum pyta:
– Co było kluczem do pana sukcesu?
– Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka – odpowiada mężczyzna.
Kolejny zawodnik z wprawą wytrzymuje dwa razy dłużej, aż do dwóch minut. Publiczność jest wstrząśnięta i znowu pyta:
– Jak ci się to udało?
Zawodnik uśmiecha się i odpowiada:
– Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka.
Trzeci śmiałek utrzymuje się pod wodą przez okrągłe trzy minuty, wobec czego tłum nie wytrzymuje i pyta:
– Proszę powiedzieć, jak udało się Panu tak długo zanurzyć?
– Praktyka. Czysta praktyka – odpowiada trzeci uczestnik.
Ostatni zawodnik zanurza się i mija minuta – brak reakcji, dwie minuty – nic, trzy minuty – cisza. Po upływie czterech pełnych minut wynurza się z wody, prawie bez tchu. Lekarz podbiega, aby sprawdzić jego stan zdrowia, ale wszystko jest w porządku. Publiczność nie może sobie darować i pyta ze zszokowanymi twarzami:
– Panie, jak udało się Panu wytrzymać tak długo pod powierzchnią wody – pełne cztery minuty – niesamowite.
Na co zawodnik odpowiada spokojną miną:
– Nie mam pojęcia, chyba majtkami zaczepiłem o coś, bo nie mogłem wydostać się na powierzchnię.
Zobacz inny dowcip
Wróżka
Pewien właściciel nie najlepiej prosperującego angielskiego banku postanowił zwrócić się do wróżki i postawić jej wyzwanie:
– Odczytaj moje myśli, a obdaruję cię tysiącem funtów.
Zaintrygowana perspektywą nagrody wróżka przyjęła wyzwanie. Popatrzyła mu głęboko w oczy i stwierdziła:
– Wydaje mi się, że planuje Pan wynająć grupę przestępczą do nietuzinkowego napadu na swój bank, co pozwoli Panu ogłosić upadłość.
Mężczyzna pokręcił przecząco głową i odpowiedział:
– To nie to, co miałem na myśli. Ale proszę, weź tę sumę, bo podsunęłaś mi genialny pomysł!
Pokaż inny dowcip