Podczas lekcji w szkole podstawowej, pani nauczycielka zadaje pytanie swoim uczniom:
– Drogie dzieci, czy ktoś z was posiada domowe zwierzątka i jakie mają imiona?
– U nas w domu jest pies, nazywa się Burek – wskakuje Staś.
– Natomiast ja jestem właścicielem kota o imieniu Misia – chwali się z ufnością Ola.
– A my mamy kurczaka w zamrażalniku… – stwierdza z powagą Jaś.
Zobacz inny dowcip
Prezent
Adam ekscytuje się nowym prezentem na święta i dzieli radością z kolegą:
– Stefan, możesz odgadnąć, co dostałem na gwiazdkę?
– Jak mam to zgadnąć? Nie mam zielonego pojęcia – odpowiada kolega.
– Róg! Świetny róg! – wykrzykuje Adam.
– O nie, ale mówiłeś, że dostaniesz coś naprawdę ekstra? – zastanawia się Stefan.
– Tak, tak myślałem. Ale on jest fantastyczny, dzięki niemu zarabiam 20 złote dziennie.
– Jak to robisz? – pyta zdumiony Stefan.
– Tata daje mi pieniądze, żeby przestać na nim grać.
Pokaż inny dowcip