W szkole. Nauczycielka rozmawia o dobrych uczynkach.
– Kto z was zrobił dobry uczynek?
– Mnie udały się dwa.
– Jakie Jasiu?
– W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła.
– A drugi?
– W niedzielę wyjechałem od babci i babcia ucieszyła się jeszcze bardziej.
Zobacz inny dowcip
Toaletowe Tarapaty Zakochanych
Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu.
Przed bramą po ostatnim buziaczku, nagle mówi:
– Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolna chatę, zrobię kolację.
– Nie mogę… – odpowiada panna.
– Chodź proszę, proszę, proszę…
– No dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
– Dobrze, tylko się szybko! – zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i mówi:
– No to chodźmy…
W tym momencie otwiera się okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy: – Zośka! Kto wodę w kiblu za ciebie spuści?!
Pokaż inny dowcip