Lata osiemdziesiąte, Polska.
Przychodzi mężczyzna do sklepu z samochodami i chce kupić Fiata 126p.
Sprzedawca odpowiada:
– Proszę Pana, czerwony byłaby dostępna, proszę wpłacić całą kwotę i zapraszamy po odbiór za 10 lat.
– Super, super – mówi szczęśliwi klient – ale proszę mi jeszcze powiedzieć czy za 10 lat rano czy za 10 lat po południu?
– Panie? – Pyta zdziwiony sprzedawca – Będzie Pan czekał 10 lat i chce Pan powiedzieć, że istotne jest to, czy będzie Pan odbierał go rano czy po południu?
Mężczyzna odpowiada:
Jak dla mnie to ważna sprawa.
Więc kiedy mogę odebrać tego Fiata – rano czy popołudniu?
– Proszę Pana, a dlaczego jest to dla Pana takie ważne? – drąży sprzedawca.
– Właśnie wyszedłem z telekomunikacji, no i wie Pan, rano będą mi zakładać telefon. – odpowiada spokojnie mężczyzna.
Zobacz inny dowcip
Gdy Zając Zostaje Pilotem
Spotkał się zając z niedźwiedziem:
– Te, zając, chcesz zobaczyć helikopter?
– No pewnie!
– To zamknij oczy!
Zając zamknął oczy, niedźwiedź zakręcił mu uszy, puścił je, a zając FRRRRRRRR – poleciał, po czym z hukiem spadł w krzaki.
Niedźwiedź tylko zarżał głośno i poszedł dalej.
Kilka dni później spotykają się znów.
Zając mówi:
– Te, niedźwiedź, chcesz zobaczyć helikopter?
Na co niedźwiedź, macając swoje małe uszy:
– No, chcę.
– To zamknij oczy!
Niedźwiedź zamknął oczy, a zając jak go nie zdzieli ogromnym kijem przez łeb.
Niedźwiedź padł, a zając uciekając krzyczy:
– No i dlaczego tak blisko łopat stajesz?
Pokaż inny dowcip