Sprzątaczka

Kobieta sprzątająca przechodzi obok dyrektora banku i mówi:

– Proszę podać mi tajny kod do sejfu.

– Czy pani oszalała?!

– Ależ nie, po prostu już mi się nie chce marnować pół godziny na wyważanie drzwi do skarbca, który sprzątam w zaledwie pięć minut.


Zobacz inny dowcip

Jak bankowcy radzą sobie z kryzysem?

W banku dwaj pracownicy poszli na przerwę. Usiedli przy kawie i zaczęli rozmawiać, o kryzysie w kraju, o sytuacji z kredytami. Jeden mówi do drugiego: – Wiesz co, przez ten kryzys gospodarczy, wysokie stopy procentowe to w nocy nie mogę spać. Kręcę się całą noc, myślę, tłumaczę sobie, że to minie, ale z nerw i tak nie mogę zasnąć. Całe noce próbuje i nic. – A ja śpię jak niemowlę – odpowiada drugi bankowiec – No co Ty, naprawdę?! – jak to możliwe pyta zdziwiony pierwszy bankowiec – No po prostu jak niemowlę, całą noc płaczę i drę ryją, a nad ranem z tego wszystkiego walę w majty…Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *