Blondynka tłumaczy wybór wełnianej czapki

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.

Policjant zatrzymuje motor się pyta:

– Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?

– Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.


Zobacz inny dowcip

Pesymista i optymista na cmentarzu

Rozmawiają dwie blondynki, jedna mówi:

– Wiesz co to pesymista i optymista, bo mi się zawsze mylą?

Druga blondynka mówi:

– No oczywiście, że wiem, pesymista na cmentarzu widzi same krzyże, a optymista same plusy.

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *