Podczas dłuższej jazdy pociągiem blondynka wychodzi do toalety, po czym nie może trafić do swojego przedziału.
Stoi na korytarzu i płacze.
Podchodzi do niej inny pasażer i pyta:
– Co się stało?
Po czym blondynka mówi:
– Nie mogę znaleźć mojego przedziału. Może sobie Pani przypomni coś szczególnego z tego przedziału, to go znajdziemy.
Po dłuższym zastanowieniu blondynka woła:
– Już wiem, za oknem było jezioro!
Zobacz inny dowcip
Pierwsza interwencja
Złotowłosa dama dołącza do policji
Jej debiutancka akcja.
Zatrzymuje autokar.
Przemierza go wzrokiem, notuje coś na kartce.
Podchodzi do szofera i komunikuje:
– Mandat wyniesie 4200 zł.
– Jak to? – reaguje zaskoczony kierowca.
– Nic na to nie poradzę, wewnątrz znajduje się 42 pasażerów, a mandat za każdą osobę bez zapiętych pasów to 100 zł.
Pokaż inny dowcip