Przychodzi Jasiu do sklepu, podaje sprzedawczyni kankę i mówi:
– Poproszę trzy litry miodu.
Sprzedawczyni bierze kankę, nalewa miodu, podaje Jasiowi, a ten mówi:
– Tata jutro przyjdzie i zapłaci.
Na co sprzedawczyni:
– Nie, tak nie można!
Zabiera chłopcu kankę, wylewa miód i oddaje pustą.
Jasiu wychodzi na ulicę, zagląda do kanki i mówi:
– No i tata miał rację, na trzy kanapki wystarczy.
Zobacz inny dowcip
Zwierzęta domowe
Podczas lekcji w szkole podstawowej, pani nauczycielka zadaje pytanie swoim uczniom:
– Drogie dzieci, czy ktoś z was posiada domowe zwierzątka i jakie mają imiona?
– U nas w domu jest pies, nazywa się Burek – wskakuje Staś.
– Natomiast ja jestem właścicielem kota o imieniu Misia – chwali się z ufnością Ola.
– A my mamy kurczaka w zamrażalniku… – stwierdza z powagą Jaś.
Pokaż inny dowcip