Po otwarciu nowej przychodni, lekarz siada dumny w fotelu i czeka na pierwszego pacjenta. Nagle pukanie do drzwi. Wchodzi pacjent, a lekarz udając zajętego podnosi słuchawkę i mówi:
– Niestety, nie mogę pana przyjąć. Może w najbliższym tygodniu będę mieć czas. Dobrze pan wie, do lekarzy ogromne tłumy. Postaram się w najbliższym tygodniu znaleźć trochę czasu.
Odkłada słuchawkę i udaje, że dopiero teraz zobaczył pacjenta.
– Co panu dolega? – pyta lekarz.
– Jestem z telekomunikacji, przyszedłem podłączyć telefon.
Zobacz inny dowcip
Nietypowy problem w punkcie skupu
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Doktorze, mam problem, zawsze zasypiam, kiedy zaczynam pracę.
– Gdzie pan pracuje?
– W punkcie skupu.
– Co tam pan robi?
– Zajmuję się liczeniem owiec.
Pokaż inny dowcip