Złota rocznica

Bardzo stary rolnik wraz ze swoją żoną opierają się o ścianę w chlewie.

Przyglądają się swojej trzodzie.

W pewnej chwili kobieta z tęsknotą przypomina sobie lata młodości i to, że za tydzień będą mieli złotą rocznicę ślubu.

Przytula się do męża i mówi:

– Zróbmy przyjęcie, Marian, zaprosimy gości, zabijmy świnię.

Rolnik podrapał się po siwej głowie, przytulił żonę i odpowiedział:

– Kryśka no co ty. Dlaczego, za to co stało się 50 lat temu ma odpowiadać nasza świnia.


Zobacz inny dowcip

Dlaczego wychodzi gdy żona śpiewa

Małżeństwo przeprowadziło się na wieś.

Spokojniejsze życie, więcej wolnego czasu, nowi znajomi.

Żona odkryła w sobie pasję do śpiewania i postanowiła zapisać się do kościelnego chóru.

Spodobało jej się to tak bardzo, że w domu non stop śpiewała: w łazience, przed pójściem do łóżka, w kuchni, zaraz po przebudzeniu, podczas gotowania i prasowania, podczas oglądania telewizji, a nawet w czasie posiłków.

W tym czasie mąż za każdym razem, chwilę po tym, jak małżonka zaczynała śpiewać, podnosił się i wychodził na taras pod pozorem zaczerpnięcia powietrza, zapalenia papierosa czy zrobienia czegokolwiek.

Żona w końcu nie wytrzymała i zapytała:

– O co ci chodzi? Dlaczego wychodzisz za każdym razem, kiedy zaczynam śpiewać? Nie podoba Ci się, kochanie?

– Ach, kotku – westchnął mąż, po czym dodał – uwielbiam twój śpiew, po prostu nie chcę, aby sąsiedzi pomyśleli, że cię biję, dlatego wychodzę, aby widzieli, że jestem na zewnątrz i nie robię ci nic złego.

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *