Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu.
Przed bramą po ostatnim buziaczku, nagle mówi:
– Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolna chatę, zrobię kolację.
– Nie mogę… – odpowiada panna.
– Chodź proszę, proszę, proszę…
– No dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
– Dobrze, tylko się szybko! – zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i mówi:
– No to chodźmy…
W tym momencie otwiera się okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy: – Zośka! Kto wodę w kiblu za ciebie spuści?!
Zobacz inny dowcip
Kluczowa lekcja od starego fachowca
Stary hydraulik z dużym doświadczeniem postanowił wziąć praktykanta na robotę.
Pojechali do gospodarstwa domowego w którym wybiło szambo.
Hydraulik bierze się za robotę i nurkuje w szambie, po dwóch minutach wypływa i mówi do praktykanta:
– Podaj klucz płaski piątkę!
Praktykant szybko podaje klucz i obserwuje.
Hydraulik nurkuje na kolejne dwie minuty, wypływa i mówi:
– Podaj klucz płaski trójkę!
Praktykant znowu szybko podaje klucz obserwuje i zastanawia się jak hydraulik daje radę.
Hydraulik znowu nurkuje, w pewnym momencie zabulgotało, całe szambo jakby spłynęło z powrotem, a hydraulik wyszedł z rowu cały brudny i mówi do praktykanta:
No, obserwuj, obserwuj i ucz się, bo całe życie będziesz tylko podawał klucze.
Pokaż inny dowcip