Dlaczego zwleka z odpowiedzią?

Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i stwierdza, że chcę kupić zwierzątko.

Właściciel informuje go, że ma gadającą stonogę.

– Naprawdę, za ile?

– Jak dla pana… 200 zł.

Zachwycony facet kupuje stonogę i bierze ją do domu.

Po dotarciu na miejsce kładzie pudełko po zapałkach ze stonogą w środku na stole, otwiera je i mówi:

– Panie Stonogo, masz ochotę na kielonka?

Stonoga nic nie odpowiedział. Facet stwierdził, że pewnie jest zmęczony po podróży, więc może później sobie z nią pogada.

Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:

– Panie Stonogo, kielonka?

Stonoga znowu nic nie opowiedziała.

Facet robi się podejrzliwy i stwierdza, że jak za godzinę stonoga się nie odezwie, to pójdzie do sklepu zoologicznego i złoży reklamację.

Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:

– Panie Stonogo, kielonka?

– Słyszałem cię za pierwszym razem no, buty zakładam.


Zobacz inny dowcip

Żółw, niedźwiedź i tajemnicza szklanka wody

Przychodzi żółw do sklepu i mówi:

– Proszę szklankę wody!

– Proszę.

Następnego dnia przychodzi żółw do sklepu i mówi:

– Proszę szklankę wody.

– Proszę!

Niedźwiedź taki zaciekawiony i pomyślał, że zapyta się go po co mu ciągle ta szklanka wody.

Na następny dzień przychodzi żółw do sklepu i mówi:

– Poproszę szklankę wody

– Co ty tak po szklankę wody przychodzisz?

– Nie ma czasu na dyskusje. My tu gadu, gadu a tam las się pali!

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *