Po przedszkolu mama z córeczką bawią się w zagadki:
– Jakie zwierzątko robi „hau, hau”?
– Piesek – odpowiada córeczka
– A kto robi „miau, miau”?
– Kotek – z uśmiechem odpowiadała dziewczynka.
– A kto robi „pi, pi, pi”?
Córka woła na pomoc tatę:
– Tatusiu, tatusiu! Co robi „pi, pi, pi”?
– Modem, modem córeczko!
Na to żona:
– Ty głupi jesteś! „Pi, pi, pi” to robi myszka!
– Nie słuchaj, córeczko – mama gada bzdury. Myszka robi „klik, klik” – odpowiada tata.
Zobacz inny dowcip
Niespodziewany zwrot akcji w psiej konfrontacji
Do baru, prawdziwej speluny, wchodzi mały wystraszony chłopak i nieśmiało pyta:
– Panowie, bardzo przepraszam, czyj to amstaff jest uwiązany przed wejściem?
Podnosi się gitantyczny, łysy dresiarz i rzuca:
– Mój, bo co ??
Na to przestraszony chłopak:
– Bardzo mi przykro, ale chyba mój szpic go zabił.
– Jak niby miał by to zrobić?!!
– Pana pies się nim udławił…
Pokaż inny dowcip