Rzecz dzieje się w barze, spotykają się tam trzy myszy i zaczynają przechwałki, która z nich jest większym chojrakiem.
Pierwsza z nich mówi:
– Wiecie co, dla mnie trutka na szczury to pikuś, dzielę ją sobie na porcje i potem wciągam nosem.
Druga patrzy na nią i odpowiada:
– E tam… ja tam potrafię odbezpieczyć pułapkę i wykorzystuję ją aby ćwiczyć wyciskanie na klatę.
Trzecia mysz podnosi się i szykuje do wyjścia nie komentując tego co powiedziały dwie pozostałe. Zatem pozostałe myszy pytają:
A ty gdzie się wybierasz, nie masz nic lepszego do zaoferowania?
– Wiecie co, ja to idę do domu, przelecieć kota – odpowiada spokojnie trzecia mysz.o
Zobacz inny dowcip
Zajączek kontra żyrafa
Żyrafa opowiada zajączkowi:
– Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mieć taką dłuuuugą szyję. Sięgnę wszędzie, do każdej gałązki, a potem…
Pomyśl: każdy listek, który zerwę i przeżuję, wędruje potem tak dłuuugo, długo w dół… Ach… jaka to rozkosz…
Zajączek słucha nie reagując. Żyrafa ciągnie dalej:
– A gdy przychodzi upał… Idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpuję wody… Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, orzeźwiająca woda spływa w dół, chłodząc mnie coraz bardziej i bardziej… Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nią… Ech, gdybyś wiedział, zajączku, jak to wspaniale mieć taką długą szyję.
Zajączek przechyla tylko lekko głowę i pyta:
– A powiedz mi, rzygałaś kiedyś?
Pokaż inny dowcip