Lew i jego lista

Lew postanowił zrobić listę zwierząt, które zje.

Zwierzęta lekko przestraszone postanowił upewnić się czy są na liście.

Pierwsza na odwagę zebrała się Sarenka:

– Lwie a czy ja jestem na twojej liście?

– Przykro mi niestety jesteś – odpowiedział Lew

Na to Sarenka drżącym głosem:

– Lwie czy mogę prosić abyś dał mi jeszcze jeden dzień życia chce się z rodziną pożegnać.

– OK nie ma sprawy – odrzekł Lew

Następnego dnia Lew zjada Sarenkę.

Drugi odważny to Lis:

– Lwie czy ja jestem na liście?

– No niestety jesteś – odpowiada Lew.

A czy dasz mi jeden dzień żebym pożegnał się z rodziną? – pyta przestraszony Lis.

– Proszę bardzo – odpowiada Lew

Następnego dnia Lew zgodnie z obietnicą zjada Lisa.

Na następny dzień przychodzi do Lwa Króliczek.

– Lwie przepraszam a czy ja jestem na liście?

– Jesteś, jesteś Króliczku – odpowiada Lew

– A czy mogę mieć prośbę, mógłbyś mnie wykreślić z tej listy?

– Spoko, nie ma sprawy – odpowiada Lew.


Zobacz inny dowcip

Kto naprawdę chudnie

Pewna młoda dziewczyna co dwa tygodnie wraca do rodzinnego miasta na weekend i odwiedza swoich rodziców.

Wspólnie przygotowują posiłek, nakrywają do stołu, spędzają razem czas.

Podczas przygotowywania sałatki, młoda dziewczyna otworzyła lodówkę i ujrzała na środku drzwi od wewnątrz przyklejone zdjęcie pięknej, smukłej, zgrabnej i dość skąpo ubranej dziewczyny.

Zdezorientowana, zapytała mamę:

– Mamo, po co wisi tutaj to zdjęcie?

– Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się – odpowiedziała, lekko zawstydzona, mama.

– I co, działa? – dopytywała dziewczyna.

– Tak i nie, kochanie, zależy z której strony patrzeć – odpowiedziała mama.

– To znaczy, możesz mi to wytłumaczyć? – dopytywała córka.

– No bo ja straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6 kg – wyjaśniła matka.

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *