Niespodziewany zwrot akcji w psiej konfrontacji

Do baru, prawdziwej speluny, wchodzi mały wystraszony chłopak i nieśmiało pyta:

– Panowie, bardzo przepraszam, czyj to amstaff jest uwiązany przed wejściem?

Podnosi się gitantyczny, łysy dresiarz i rzuca:

– Mój, bo co ??

Na to przestraszony chłopak:

– Bardzo mi przykro, ale chyba mój szpic go zabił.

– Jak niby miał by to zrobić?!!

– Pana pies się nim udławił…


Zobacz inny dowcip

Historia według Karolka

Czwartek popołudnie.

Karolek wraca do domu ze szkoły.

Mama w progu pyta się synka:

– Karolku, jak było w szkole?

– Dobrze mamo – odpowiada spokojnie Karolek.

– A jak tam na lekcji religia?

– No pani nam opowiadała dzisiaj jak Mojżesz wyprowadzał lud wybrany z ziemi Egipskiej.

– Ooooo, to powiedz, jak to było – prosi mama

– A wiec, tak oni sobie szli, szli, szli aż doszli do Morza Czerwonego, wówczas Mojżesz wyciągnął telefon komórkowy, zadzwonił po firmę budowlaną, ta firma wybudowała most, przeszli na drogą stronę i poszli dalej.

– Karolku, kochanie czy na pewno pani wam to powiedziała?

– Mamo, mamo jak bym opowiedział Ci to tak jak pani opowiadała nigdy byś w to nie uwierzyła.

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *