Blondynka w akcji

Blondynka została policjantką.

Pierwsza interwencja.

Zatrzymuje autobus.

Przechodzi, ogląda, zaczyna coś spisywać.

Podchodzi do kierowcy i mówi:

– To będzie wynosiło 4200 złotych.

– Co? – odpowiada kierowca.

– Proszę pana to nie moja wina, że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100 zł.


Zobacz inny dowcip

Nocna jazda

Jedzie mężczyzna, zmęczony po całym dniu pracy.

Wieczór, bardzo mgliście, nic nie widać, pada deszcz.

Mężczyzna zastanawia się jak tu jechać aby bezpiecznie dojechać do domu.

W końcu zauważa przed sobą samochód, a raczej same jego tylne światła.

Postanawia, że będzie za nim jechał.

Jedzie tak za nim jakiś już czas, szczęśliwy, że sam nie musi obserwować drogi, aż tu nagle światła gasną…

Mężczyźnie nie udało się w porę zahamować i uderza w tył samochodu za którym jechał.

Wyskakuje zdenerwowany i krzyczy:

– Panie co Pan, nic nie widać, mgła, zerowa widoczność, a Pan światła gasi?

Na to ten który jechał jako pierwszy:

– Panie ale jak dojechałem do domu, wjechałem do garażu, to po co mam dalej światła w samochodzie palić…?

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *