Wieczorna higiena

Karolek przygotowuje się do snu.

Z łazienki słychać odgłosy lecącej wody…

Mama woła do synka:

– Karolku, umyłeś ręce?

– Tak mamo!

– Karolku, a szyję i twarz?

– Tak mamusiu!

– A ząbki?

– Nie mamo!

– Dlaczego?

– Bo mi się mydełko do buzi nie zmieściło.


Zobacz inny dowcip

Kosmiczne nieporozumienie na leśnym przystanku

Jedzie facet ciężarówką, zbliża się wieczór, momentami przysypia za kierownicą, aż tu nagle słyszy komunikat w radiu:

– Niedaleko miasta wylądowali kosmici, znają nasz język, nie są agresywni, jeśli ktoś ich spotka prosimy mówić do niech powoli i wyraźnie. Są cali zieloni, mają długie ręce i króciutkie nogi.

Kierowcy zachciało się sikać, więc zjechał do lasu.

Wychodzi z tira, podchodzi do krzaków i ku zdziwieniu zauważa małego zielonego ludzika o krótkich nóżkach.

Podchodzi do niego i mówi spokojnie i wyraźnie:

– Dzień Dobry. Jestem ziemianinem, kierowcą tira przyszedłem zrobić siusiu.

Na to zielony równie spokojnie i wyraźnie:

– A ja jestem leśniczy i robię kupę!

Pokaż inny dowcip

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *